Kiedy jakieś dwadzieścia lat temu w niemal każdym domu pojawił się przynajmniej jeden telefon komórkowy, nikt nie spodziewał się, jak szybko i w jakim kierunku rozwinie się ta branża. Wielu ludzi pamięta pierwsze telefony, które w ciemności można było pomylić z pilotem od telewizora, bo miały nie tylko gabaryty, ale również swoją wagę. Jeśli dodamy do tego antenki, klapki, wypukłe klawisze i wyświetlacz podświetlony na jeden kolor, otrzymamy gadżet, który rozśmieszyłby dzisiejszych nastolatków. Dzisiejsze smartfony to małe komputery, w których znajdują się nie tylko opcje kontaktu, ale również ogrom aplikacji o różnych możliwościach, doskonałe aparaty fotograficzne, a przede wszystkim internet. Dzięki smartfonom możemy nie tylko w każdej chwili naszego życia mieć kontakt z dowolną liczbą osób na całym świecie, ale również fotografować wszystko, co dzieje się wokół nas na bieżąco. O ile nie zawsze nosimy przy sobie aparat fotograficzny, aparat w telefonie ma nad nim tę przewagę, że bez telefonu nigdzie się dzisiaj nie ruszamy.
Nowy rodzaj sztuki
Inkluzywny charakter fotografii wykonywanej za pomocą smartfona stała się bodźcem do tworzenia stron i mediów społecznościowych przeznaczonych wyłącznie do wrzucania zdjęć z telefonu. Taki zgodnie z zamiarem twórców od początku miał być Instagram. Organizuje się również coraz więcej konkursów fotograficznych, na które można wysyłać wyłącznie prace wykonane telefonem. Zadziwiające, ile z tych prac przedstawia niezwykłe spojrzenie na codzienność, w której wystarczyło wyciągnąć telefon z kieszeni, aby uwiecznić zupełnie niesamowity moment. Annie Leibovitz, jedna z najpopularniejszych fotografek na świecie, która miała okazję współpracować z magazynem Rolling Stone i wieloma innymi, zapytana o najlepszy aparat na świecie, odpowiedziała, że z pewnością jest któryś z ostatnich iPhone’ów. Artystka, która fotografowała Elżbietę II, Michelle Obamę, Leonardo Di Caprio i wielu innych, uznała, że aparat w telefonie daje możliwość, aby każdy człowiek mógł uwieczniać świat takim, jakim go widzi. Nie trzeba być fotografem, aby zaskoczyć oryginalnością swojego spojrzenia, a używanie telefonu jest dla nas o wiele bardziej naturalne niż korzystanie z ciężkich lustrzanek.
Szybko i lekko
Aparaty w telefonach zapewniają szybkość i lekkość. Dzięki nim możemy niepostrzeżenie wyciągnąć aparat w chwili, którą chcemy uwiecznić i to we wszelkich okolicznościach. Cały sprzęt fotograficzny mieści się więc tutaj w kieszeni spodni. Biorąc pod uwagę fakt, że są one coraz lepsze i zapewniają coraz bardziej atrakcyjny pod względem jakości obraz, wielu fotografów chętnie korzysta z nich na co dzień, robiąc zdjęcia hobbystycznie. Telefony są też doskonałym narzędziem do fotografii portretowej, kiedy fotografowi zależy na tym, aby nikt go nie zauważył. Można wówczas przedstawić naturalną scenę, w której nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że właśnie jest elementem powstającego zdjęcia. Dodatkowym atutem jest fakt, że również na telefonie można zainstalować dziś ogromną ilość aplikacji do szybkiej obróbki zdjęć, takich jak słynny Lightroom, a także aplikacje, które pozwalają na błyskawiczne udostępnienie zdjęć w sieci. W ten sposób w jednym narzędziu mamy aparat, możliwość edycji zdjęcia oraz okno na świat.
Najnowsze komentarze